Translate

Green Pharmacy eliksir ziołowy, który działa cuda

Witajcie, pora na produkt, który znajduje się wśród moich ulubieńców pielęgnacyjnych (tak, będzie o nich post). Mowa tutaj o Green Pharmacy, eliksir ziołowy do włosów łamliwych, zniszczonych i farbowanych.


Producent: Naturalny preparat ziołowy oparty na recepturach ze starych ksiąg zielarskich. Wzmacnia, odbudowuje włosy, łagodzi wypadanie, łupież i łojotok. Nie obciąża, nie skleja. Ekstrakty z rumianku, kłącza tataraku, podbiału, kiełków pszenicy odżywiają skórę głowy, dają włosom witalność od nasady aż po końce, by były zdrowe, gęste, elastyczne i pełne blasku.


Doskonale zdaję sobie sprawę, że nie każdy włos jest taki sam i skóra głowy też, ale u mnie ten eliksir naprawdę działa w 100%. Obietnice producenta są praktycznie spełnione. Jedyne zastrzeżenie jakie mam to, nie do końca łagodzi łojotok. Złagodzone wypadanie i pojawienie się mnóstwa baby hair jak najbardziej rekompensuje mi ten mały szkopuł. Świetnie zabezpiecza końce włosów. Po zastosowaniu włosy są elastyczne i bardzo błyszczące. Wyglądają na zdrowe. 


Jestem bardzo szczęśliwa, bo udało mi się dwa razy wygrać ten produkt w konkursie organizowanym przez elfapharm na instagramie. Eliksir jest bardzo, bardzo wydajny. Pompka nie zacina się i ułatwia nam aplikację produktu. Myślę, że wydajność możemy zawdzięczać właśnie niej, gdyż nie rozpyla dużej ilości płynu. Pachnie ziołami.

31 komentarzy:

  1. Ja mam delikatne , łamliwe włosy i dość rzadkie. Może twn produkt pomógłby im się troszkę zagęścić :) Dziękuję za recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje włosy są gęste, więc w tej kwestii niestety nie wiem jakby się sprawdził. Za tak niską cenę warto spróbować ;-)

      Usuń
  2. Może podziałałby i na moje włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie nie robił nic, po za tym sprawiał, że włosy były jakieś takie dziwne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli tak jak pisałam... nie każdy włos jest taki sam ;-)

      Usuń
  4. Chyba się na niego skuszę bo ostatnio mam spory problem z wypadaniem i szukam ratunku gdzie się da.

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że nie ogranicza przetłuszczania, bo takie coś by mi się właśnie przydało. Nie można mieć jednak wszystkiego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na przetłuszczanie polecam Babuszkę Agafii ;-)

      Usuń
    2. A co dokładnie Kochana? Bo walczę z przetłuszczaniem i póki co przegrywam :/

      Usuń
    3. Balsam na łopianowym propolisie :-)

      Usuń
  6. Fitomed jest mi zupełnie obcy, nie miałam jeszcze żadnego produktu te firmy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że skuszę się na więcej produktów tej firmy gdyż mydło do rąk i masło sprawdziło się u mnie wyśmienicie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy specyfik :) Zapraszam na nowy post z relacją z wystawy obrazów Beksińskiego ♥ Polecam i pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawy produkt i fajnie, że się sprawdził. Ja chyba jednak nie miałabym wytrwałości by go używać.

    OdpowiedzUsuń
  10. ale fajnie, że się sprawdził, przydałby mi się teraz, bo ostatnio coś sporo włosów mi wypada... a jak by jeszcze coś pomógł na przetłuszczanie to w ogóle ideał :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na przetłuszczanie jest najlepszy balsam Babuszki Agafii ;-)

      Usuń
  11. Interesujący kosmetyk, niestety nie stosowałam go jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ograniczenie wypadania i pojawienie się baby hair to wystarczająca zachęta, abym skusiła się na ten produkt. Ostatnio trochę zaniedbałam moje włosy i ograniczyłam się do absolutnego minimum :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam jedwab z Green Pharmacy, ale chyba mnie po nim wysypało na szyi i za uszami, za obficie go dawałam bo byłam super zachwycona jego działaniem na włosy,
    eliksir wygląda ciekawie , przyjże się mu jak mi odwyk zakupowy- kosmetyczny minie bo na razie nie wchodzę do drogerii .

    OdpowiedzUsuń
  14. MMM nowe baby powiadasz, będę musiała się zastanowić.

    OdpowiedzUsuń
  15. Moje włosy jakis czas temu były bardzo suche i łamały się. Przy rozczesywaniu ogromnie sie kruszyły. Stosowałam ten eliksir przez dwa miesiące i włosy są jak nowe. Także polecam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja stosowałam już wiele tego rodzaju specyfików, teraz testuje spray z Pilomaxa. U mnie jednak ciężko z regularnością stosowania sprayów, bo ciągle zapomnę albo się gdzieś zapodzieją, ale skoro piszesz, że ten działał dobrze, to może się też zmotywuje;) ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mama kiedyś kupiła mi ten spray. Zużyłam, ale na moich włosach niestety nie zrobił szału (ale też na szczęście nie zaszkodził). Zdecydowanie pozostaję więc wierna wcierkom Jantar i Rzepa Joanna :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zdecydowanie również go mogę polecić :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Chętnie wypróbuję! Przyda mi się coś do zabezpieczania włosów, gdy skończy się moje serum :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawienie komentarza na moim blogu.
Staram się odwiedzać swoich komentujących.

Bardzo proszę o nie spamowanie!
Wszelkie tego typu komentarze trafiają do spamu!

Szukaj

cosmepick.com

Miralash

Alle Paznokcie

Alle Paznokcie