Witajcie,
dziś pora na recenzję dwóch z wielu kosmetyków Yves Rocher, które mnie zachwyciły. Mianowicie chodzi tutaj o duet w postaci toniku nawilżającego i kremu intensywnie nawilżającego z serii Hydra Vegetal.
Od producenta:
Tonik wzbogacony o sok z klonu z Kanady, posiadający właściwości zatrzymujące wodę w skórze - dla lepszego nawilżenia. Produkt uzupełnia demakijaż, przywraca skórze blask, pozostawiając ją nawilżoną i zrewitalizowaną.
Działanie: Konsystencja dająca uczucie świeżości.
Krem nawilżający, który jednocześnie zapewnia ochronę przeciwsłoneczną
(SPF 25). Twoja skóra będzie chroniona, pełna blasku i idealnie
nawilżona przez cały dzień. Krem przystosowany do skóry normalnej,
mieszanej i odwodnionej. Lekka, specjalnie opracowana, konsystencja
fluidu sprawia, że krem może być stosowany przez cały rok.
Zalety produktu:
● Intensywnie i dogłębnie nawilża skórę przez 24h.
● Chroni przed promieniowaniem UVB.
● Skóra jest pełna blasku.
● Do stosowania przez cały rok.
● Przystosowany do skóry normalnej, mieszanej i odwodnionej.
● Intensywnie i dogłębnie nawilża skórę przez 24h.
● Chroni przed promieniowaniem UVB.
● Skóra jest pełna blasku.
● Do stosowania przez cały rok.
● Przystosowany do skóry normalnej, mieszanej i odwodnionej.
Szczerze pisząc na ten duet wpadłam całkiem przypadkiem. Bardziej zależało mi na zakupie serum, ale ekspedientka w sklepie skutecznie przekonała mnie do promocji na tonik i krem. Wcale nie żałuję, a serum z pewnością też zakupię.
Krem świetnie nawilża. Po umyciu twarzy, zawsze mam uczucie ściągniętej skóry, a ten krem jest wtedy dla niej wybawieniem. Świetnie nadaje się pod makijaż. Szybko się wchłania. Zapach jest tak przyjemny, że mogłabym się nim kremować i kremować. Opakowanie bardzo wygodne, standardowe jak dla większości kremów. Co prawda mam cerę suchą ze skłonnością do małych niespodzianek, ale i tak moim zdaniem ten krem świetnie się dla takiej cery nadaje.
Tonik sprawuje się idealnie w zmywaniu resztek makijażu. Świetnie odświeża skórę i daje uczucie jakby była wypoczęta. Nawilża nieco słabiej niż krem, ale wcale mi to nie przeszkadza, gdyż stosuję ich razem.
A Wy stosowałyście już produkty z tej serii? Może coś polecacie?
d odemakijażu to u mnie było parażkąkrem tylko fajny jest
OdpowiedzUsuńMasz rację, bo on jest do usuwania resztek makijażu a nie do pełnego demakijażu :-)
UsuńJa się niestety nie polubiłam z tą serią ;)
OdpowiedzUsuńciekawy duet ;)
OdpowiedzUsuńja jeszcze z YR nic nie miałam, a szkoda.
Krem miałam i nawet lubiłam, sprawdzał się jako nawilżacz na noc:) na dzień niestety za bardzo się po nim świeciłam. Masz rację, nada się dla posiadaczek cer suchych/normalnych, dla tłustych nie bardzo, chyba że na noc :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii miałam tylko serum o którym wspominasz i szczerze polecam :) Byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuńTo Ty mnie zaraziłaś ;-p Po Twojej notce poszłam po serum, a wróciłam z kremem i tonikiem ;-p
Usuńciekawy produkt, bardzo lubię szampony z YR
OdpowiedzUsuńSuper że krem dobrze nawilża i ma ochronę UV , dla mnie to cechy najważniejsze w kremie na dzień
OdpowiedzUsuńRzadko kiedy uzywam YR troszeczkę sie sparzyalm na nich..ale fajnei ze u Cb sie sprawdzaja grunt ze kosmetyki dziąłaja :0
OdpowiedzUsuńnie mialam zadnego z tych produktow ale mam ochote wybrac sie do sklepu i poprostu kupic;p
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńjakoś nigdy nie jest mi po drodze z kosmetykami z YR ;) ale ten duet na pewno sobie zapiszę i gdy tylko nadarzy się okazja, sprawdzę :)
OdpowiedzUsuńZ serią nie miałam niestety styczności jak dotąd, ale z tego co widzę, zapowiada się bardzo ciekawie. Przygarnęłabym ten duet bez wahania. ;)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam nic z Yves Rocher..
OdpowiedzUsuńMiałam tylko próbkę kremu i rzeczywiście zapach był boski, a skoro działanie też jest dobre, to chętnie bym kupiła pełnowymiarowe opakowanie :)
OdpowiedzUsuńAkurat jest promocja w sklepach stacjonarnych i internetowym ;-)
UsuńJa również, jak poprzedniczki, nie używałam Yves Rocher jeszcze : )
OdpowiedzUsuńPewnie to rzadko spotykane, ale nie znam żadnego kosmetyku tej firmy :) Jakoś mnie nie skusili. Sporo dobrego słyszałam o serum nawilżającym, być może wypróbuję. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńNie miałam kosmetyków z tej serii, ale dobrze wiedzieć, że się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńz tej serii nic nie miałam, ale ogólnie lubię kosmetyki z YR :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale interesuje mnie ten tonik ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy duet. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze kosmetyków z tej serii.
OdpowiedzUsuńMam tonik i jestem z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy :)
OdpowiedzUsuń________________________________________
WYGRAJ CONVERSE!!
http://malinowe-ciasto.blogspot.com/2014/02/konkurs.html
YR jest mi kompletnie obce, bo miałam tylko dwufazówkę do demakijażu jakiś czas temu.. ale w końcu muszę się przełamać i popróbować:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Yves Rocher. Wszystkie ich produkty działają, mają ładne opakowanie, a jak pachną!
OdpowiedzUsuń+co powiesz na wspólną obserwację?:) http://atoniics.blogspot.com
nie jestem przekonana do tej firmy :)
OdpowiedzUsuńDlaczego? ;-)
Usuńlubie produkty YR
OdpowiedzUsuńI have used the make up remover and it´s not my favourite. It´s similiar a glue :-P
OdpowiedzUsuńI´m following you now. Would you like to visit my blog and follow me back?
xx
Mam krem, a ostatnio jeszcze dokupiłam tonik. Kremusiowi niestety zdarzy się, że czasem mnie zapcha, no ale cóż. I tak się dobrze sprawuje przy moim typie cery ;)
OdpowiedzUsuń