Witajcie,
przychodzę dziś do Was z moimi ulubionymi fenomenami wśród szminek i błyszczyków, chodzi tutaj dokładnie o "lakier" do ust Rimmel London Apocalips. W moich kosmetykach zagościły na dobre dwa odcienie nr 102 Nova oraz 501 Stellar.
Od producenta:
Apocalips
Efekt polakierowanych ust. Głęboki kolor szminki. Fenomenalny połysk błyszczyka.
Dlaczego uważam je za fenomen? Chyba nie muszę tego aż tak dokładnie tłumaczyć, mają świetną pigmentację oraz pozostawiają bardzo przyjemny (nie chamski) połysk! Jedyne co mnie w nich drażni to zapach i poniekąd smak, bo zalatuje chemią.
Najlepiej czuję się w różu, ponieważ nie ma z nim większych problemów przy aplikacji. Z czerwienią niestety trzeba się trochę pomęczyć aby ładnie zaaplikować produkt. Poza tym Apocalips świetnie i długo utrzymuje się na ustach, jedyne co szybko zanika to połysk, ale mnie osobiście to nie przeszkadza.
Przepraszam Was za tak chaotyczną notkę, ale o Apocalips było tak głośno w blogosferze, że chyba nie muszę się bardzo rozgadywać na ich temat.
Macie swoje Apocalips? Jakie kolory jeszcze polecacie?
ja mam 102 nova jest super, można stopniować efekt polakierowanych ust,
OdpowiedzUsuńNova mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńpiękny ten róż:)
OdpowiedzUsuńCuda! Nie mam ale chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńCudowne są te kolory - piękne usta! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;-)
UsuńAle ma pięknie nasycone kolory. Szkoda, że zazwyczaj jest jakieś "ale" i tym razem jest nim zapach :(
OdpowiedzUsuńNa szczęście ten zapach jest do zniesienia ;-)
Usuńa ja zapach uwielbiam zwłaszcza stellar
UsuńBardzo lubię novę
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor. ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je, są prześliczne :)
OdpowiedzUsuńwyglądają obłędnie, muszę na nie zapolować :)
OdpowiedzUsuńNie mam, ale kusi mnie Stellar :]
OdpowiedzUsuńnie lubię, gdy usta zbyt mocno się błyszczą, szkoda, że ten zapach, ale jeśli piszesz, że jest do zniesienia to może kiedyś wypróbuję:D
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam :D
OdpowiedzUsuńmasz fajny kształt ust :)!
Dziękuję :-)
Usuńta czerwień jest piękna!! jaka wyrazista!! cudeńko!
OdpowiedzUsuńgenialne szminki :) ja też mam stellar i ostatnio dokupiłam różową ale nie nova tylko chyba jakaś inna :) niedługo o nich napiszę :) jestem mega zachwycona nimi
OdpowiedzUsuńczerwień świetna ;d muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam na ROZDANIE DO MNIE ! ;)
Ja nie mam żadnej Apocalips, ale Nova niesamowicie mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Apocalips :)
OdpowiedzUsuńja jeszcze się na żadną nie skusiłam,bo mam tak dużo pomadek i błyszczyków że masakra, ale kusisz Kochana ;)
OdpowiedzUsuńNie mam tych błyszczyków. 501 wygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńPiękny efekt, śliczne usteczka:)
OdpowiedzUsuń102 ma cudny kolor:) Jeszcze ich nie miałam...
OdpowiedzUsuńraz przypadkowo maźnęłam się testerem i nie chciało cholerstwo zejść także nie wątpię wcale w ich trwałość , kolorystyka też przepiękna ale według mnie na specjalne okazje
OdpowiedzUsuńJa się na razie do Apocalips przekonuję, pierwsze spotkanie było "takie se", ale wiem, że jakość tego kosmetyku zależy od koloru, teraz mam apocaliptic i uczę się z nim postępować. Ale to co kocham w tych błyszczykach najbardziej to aplikator, jest świetny :)
OdpowiedzUsuńoo koniecznie muszę sobie sprawić;)
OdpowiedzUsuńbardzo kuszą mnie te pomadki. czaję się na nie od pewnego czasu ale wpierw muszę skończyć te co mam bo znów zrobi mi sie ich za dużo ;)
OdpowiedzUsuńDrugi kolor świetny :d Zapraszam na nowy post z dużą ilością zdjęć <3 Pozdrawiam! ;*
OdpowiedzUsuńNie miałam ich jeszcze, dwa kolorki ładnie się prezentują ; )) .
OdpowiedzUsuńCudowne <33
OdpowiedzUsuńmam kolor nude i mam zamiar dokupić więcej odcieni, mój numer 1 :)
OdpowiedzUsuńJa mam chętkę na wszystkie! :-)
UsuńKolor 501 jest mega! Muszę go mieć ;)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*
O a ja mam jakiś jeszcze zapakowany! Wstyd :D
OdpowiedzUsuńSzybciutko rozpakuj! :-)
UsuńMam odcień 102 i jestem w nim zakochana ;)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony :-) Mogłabym go nosić wszędzie! :-)
UsuńCudownie się prezentują!:)
OdpowiedzUsuńSzczególnie przypadł mi do gustu ten w różowych odcieniu!!;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda na ustach;)
Też je uwielbiam, uważam, że Rimmel naprawdę się postarał :-)
OdpowiedzUsuńMi odpowiada, ale jak widziałaś zapewne - nie polecam jej :) Generalnie sama świadomie sięgam po nią ryzykując sporo, ale gdyby mnie ktoś zapytał o odżywkę, to poleciłabym nailteka albo po prostu olejowanie paznokci :)
OdpowiedzUsuńsliczne kolory!
OdpowiedzUsuńJa mam 102 i jestem mega zadowolona.
OdpowiedzUsuńkolory są piękne! zwłaszcza ten różowy przypadł mi do gustu. ;)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądają usta!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam , Monika
Miałam go kiedyś,ale nie do końca sprostał moim oczekiwaniom.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wiele zależy od kształtu ust :-)
UsuńNie miałam ale oba odcienie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńAle wspaniale wygląda na ustach!
OdpowiedzUsuńściskam
Bardzo podoba mi się ta czerwień i poluję na jakąś czerwoną pomadkę ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie pigmentacja jest rewelacyjna. jeszcze nie spotkałam błyszczyków o tak nasyconych kolorach, więc zawsze sięgam po pomadki :)
OdpowiedzUsuńmam w odcieniu nude. Nie wiem dlaczego wybrałam sobie taki nietwarzowy kolor :D
OdpowiedzUsuńten róż na ustach jest obłędny! ♥
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki! :D
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądaja na ustach :)
Kolory boskie!
OdpowiedzUsuńjaki piękny róż!!! cudowny kolor!
OdpowiedzUsuńRóżowy- obłędny!! Właśnie takiego szukałam- muszę sobie go zafundować, a co!! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie,
Malko