Sesja opuści mnie przy najlepszych wiatrach około 17 lutego.
We czwartek mam najtrudniejszy z egzaminów, módlcie się za mnie i trzymajcie kciuki.
Mój mózg paruje, tydzień mam wyciągnięty z życia. Przeskakuje z książki do książki..
Brakuje mi bloga. Wybieram się po sesji na kosmetyczne zakupy. Mam dla Was też fajną perełke do zrecenzjowania oraz opinię na temat paletki Sleeka, o którą prosiłyście, ale niestety to wszystko pewnie dopiero po sesji albo po 7 lutego w zależności od tego jak pójdzie egzamin. Póki co mam ścisk w żołądku i cholerną obawę co to będzie..
Powodzenia!:)
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia na egzaminach :D
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze,nie denerwuj się tak :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :)
Będę trzymać kciuki jak będę pisać chemię w czwartek :p :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie dobrze, trzymam za ciebie kciuki:)
OdpowiedzUsuńno to powodzenia ! ;]
OdpowiedzUsuńPowodzenia ;)
OdpowiedzUsuńdzastalife.blogspot.com
tez mam kiepski okres sesyjny..dasz rade, jestem z Tobą:)
OdpowiedzUsuńNa pewno zdasz wszystkie egzaminy :) Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńNie studiuję, ale mamy w policealnej coś z sesji, więc znam Twój ból. Wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńkochana trzymam za Ciebie kciuki!
OdpowiedzUsuńnapewno Ci się uda:)
Dasz rady kochana, na pewno dojdziesz do celu! ♥
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :**
OdpowiedzUsuńpowodzenia z ta sesja ;)
OdpowiedzUsuń