Witajcie,
odkąd zaczęłam używać pędzla Hakuro h50 do podkładu Revlon, zrodził się olbrzymi problem z jego czyszczeniem. Próbowałam dosłownie wszystkiego i nic nie pomagało. Dziś już dostałam kompletnego szału, no bo ileż można?? Złapałam do ręki płyn do demakijażu Garnier 2-fazowy, zamoczyłam pędzel i...tadam czysty, ba jak nowy! Tak, dobrze czytacie, w końcu pozbyłam się tego pozostałego paskudztwa na pędzlu!!!
Postanowiłam, że jutro śmignę przy okazji do jakiejś drogerii i kupię tańszy płyn 2-fazowy do demakijażu i tak już będę czyścić ten pędzel. Oczywiście po użyciu płynu, pędzelek jest baardzo natłuszczony. Można się tego pozbyć. Ja swój pędzelek umyłam po prostu delikatnym szamponem dla dzieciaczków :-)
Ahh.. jak proste rzeczy potrafią uszczęśliwić człowieka :-)
A Wy jakie macie swoje sposoby??
oj, ja tez odkad zaczelam uzywac revlona to pedzel domyc nie mogę :( Dzieki ci za podpowiedz :* -jutro też polecę po fazówkę;)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że mogłam pomóc :-)
Usuńśliczny nagłówek! ; D
OdpowiedzUsuńo dobry pomysł, też mam ten pędzel nie domyty od kilku dni;)
OdpowiedzUsuńJa myję pędzle do makijażu szamponem Babydream i sprawuje się nieźle :)
OdpowiedzUsuńLepiej kup szampon dla dzieci Babydream z Rossmana, on nie zniszczy pędzli, a z płynem do demakijażu raczej nie byłabym tego taka pewna.
OdpowiedzUsuńPóki co nie zauważyłam, żeby coś się działo z nim złego :-) Ale kupię i sprawdzę czy faktycznie też działa :-) Ja używałam płynu dla wrażliwców ;-)
UsuńNigdy nie mialam zadnego.
OdpowiedzUsuńJa mam dużo pędzli, każdy do czegoś innego ;)
OdpowiedzUsuńale nie mam problemów z ich myciem ;)