Witajcie,
dziś krótko chciałabym Wam przedstawić płyn do mycia / dezynfekcji pędzli, czyli Brush Cleanser Inglota.
Od producenta:
Płyn do czyszczenia pędzli naturalnych oraz syntetycznych, dostępny w butelce z atomizerem.
Skład:
*Isopropyl Alcohol - (IPA) odkaża, nie dopuszcza do rozwoju grzybów i bakterii,
składnik ten może silnie wysuszać i podrażniać bez względu na stężenie i zawartość składników potencjalnie łagodzących jego działanie niepożądane;
składnik ten może silnie wysuszać i podrażniać bez względu na stężenie i zawartość składników potencjalnie łagodzących jego działanie niepożądane;
*Water - woda;
*Sodium Cocoyl Glutamate - substancja myjąca;
*Propylene Glycol - zapobiega wysychaniu produktu przy ujściu butelki, wspomaga działanie konserwujące poprzez obniżenie aktywności wody, która jest doskonałą pożywką dla drobnoustrojów. Glikol propylenowy jest bezpieczny do stosowania nawet w stężeniu 50% w gotowym preparacie;
*Diazolidynyl Urea - konserwant, uniemożliwia rozwój i przetrwanie mikroorganizmów w czasie
przechowywania produktu. Chroni również kosmetyk przed nadkażeniem
bakteryjnym, które możemy wprowadzić przy codziennym użytkowaniu
produktu. Jego dopuszczalne maksymalne stężenie w gotowym produkcie wynosi 0,5%;
*Methylparaben - konserwant. Najnowsze badania zatwierdzone przez Komisję Europejską wskazują na bezpieczeństwo stosowania tej substancji w kosmetykach;
*Propylparaben - konserwant. Najnowsze badania zatwierdzone przez Komisję Europejską wskazują na bezpieczeństwo stosowania tej substancji w kosmetykach.
Jak dla mnie jest to idealny sposób na dezynfekcję pędzli. W bardzo szybkim czasie można wyczyścić nim mniejsze pędzle (te do ceni). Nie sprawdza się przy pędzlach do podkładu.
Co prawa zapach alkoholu z początku jest męczący, ale później ulatnia się. Według mnie, produkt nie nadaje się do codziennej pielęgnacji. Raczej do zdezynfekowania pędzli 1-2 razy w tygodniu.
Bardzo wydajny. Bez problemu czyści pędzle. Poradził sobie nawet z pędzlem do różu.
Pompka działa bez zarzutu.
Nie zauważyłam, żeby zniszczył włosie pędzla.
Myślę, że jest to opłacalny produkt. Jak najbardziej przydatny na jakieś wyjazdy.
Macie ten produkt? Polecacie?