Witajcie,
dzisiaj z nudów wybrałam się do Pepco. Jakie było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że łańcuckie Pepco jest otwarte. Łańcut jest miastem bardzo podporządkowanym kościołowi (bynajmniej z mojego punktu widzenia), większość sklepów jest zamknięta, czynne są jedynie te spożywcze i markety, więc nie spodziewałam się.
W mieście pustki na drodze, aż przyjemnie się jechało.
W mieście pustki na drodze, aż przyjemnie się jechało.
Co wyłowiłam z całego sklepu? Ahhh.. ile tam cudów było...
Nietypowa rameczka na zdjęcia |
Standardowe ramki na zdjęcia |
Pojemniczki na świeczki, które ja wykorzystałam na kosmetyki |
Koszyczek (bardzo żałuję, że był tylko jeden) |
A Wy robicie zakupy w Pepco?